Pierwsza pocztówka z Niemiec. Nadawczyni - Jeannette - przywiozła ją z wakacji w Danii. Niestety użytkowniczka jest już od ponad 4 miesięcy nieaktywna. Choć z początku uznałem to za trochę nieciekawe, to wydrukowany i przyklejony tekst jest całkiem fajnym pomysłem. Sam go nie stosuję, postcrosserzy często proszą o kartki wypisane własnoręcznie, a nie tak jak część robi - wydrukowane i wklejone.Z wydrukiem to przynajmniej mamy pewność, że adres jest dobry. ; )
Kartka przebyła 337 km w ciągu 6 dni.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz