czwartek, 21 czerwca 2012

215. Kambodża, Pre Rup


Kambodża... rozpoczynając swoją przygodę z kolekcjonowaniem kartek w ogóle nie przeszło mi przez myśl, że kiedyś do mej skrzynki trafi kartka z takiego państwa. Jest to cudny prezent, który przyszedł akurat w me urodziny. :)

W X wieku za panowania króla Rajendravarmana II, na powierzchni o wymiarach 127×117 m, utworzono dwustopniowy taras, a nim stromą trzystopniową piramidę o wysokości 12 m. Na szczycie piramidy wzniesiono 5 wież w układzie zwanym kwinkunks. Powstała w ten sposób świątynia Pre Rup stała się jednym z arcydzieł khmerskiej architektury.

Do centralnie położonej, najwyższej wieży, z czterech stron świata prowadzą strome schody – jest to tradycyjne wyobrażenie drogi wiodącej do bogów rezydujących na górze Meru. Narożniki centralnej oraz wschodniej wieży zdobią męskie figury strażników, zaś wieży zachodniej – żeńskie. Na wieży południowo-zachodniej widnieją wyobrażenia Brahmi i Varahi – żeńskich wcieleń Brahmy i Wisznu.

Pre Rup jest arcydziełem architektury i jednym z nielicznych przykładów budowli, ilustrujących przejście z epoki pre-angkoriańskiej do właściwego okresu Angkor. Z najwyższego poziomu piramidy rozciąga się przepiękny widok na okolicę: słońce zachodzące nad polami ryżowymi, stadami bawołów i gęstą dżunglą.

6 komentarzy:

Laura pisze...

O, masz urodziny? :) Sto lat! :) Wszystkiego najlepszego! A kartka przepiękna!

Maxus pisze...

Dziękuję bardzo! :)

Cleo-inspire pisze...

Wspaniała perełka. Mam serię pocztówek z Kambodży i jest dla mnie bardzo cenna.

PS> Dziękuje za pocztówkę ze spotkania, z Zamkiem Chojnik. Cudna!!!!

Sreisaat pisze...

Hi there, Sebastian. Many thanks for featuring the postcard here. Your postcard is scheduled for Monday next week :D I'm going to link your blog to mine, okay?

Have a great weekend.


Postcards Crossing

Maxus pisze...

Hello Sreisaat!
That's all great news! :) Thanks for "linking" blog, I did the same with your. Just can't wait! ^^

Regards

Laura pisze...

A tak w ogóle, to masz urodziny dokładnie tego samego dnia, co mój Tato :)