poniedziałek, 10 września 2012

Żyję! Ale czysto teoretycznie...

Przepraszam Was, że tak długo nie było nowych kartek na blogu. Ogólnie rzecz biorąc w trakcie beztroskich wakacji dopadł mnie straszliwy leń. Potem zaczął się rok szkolny i od tego momentu na nic nie starcza mi czasu. Podobno druga klasa liceum jest najgorsza. Minął pierwszy tydzień, mieli nas "cisnąć", ale w sumie to daję jakoś radę. Dodatkowo mam szansę się wybić ze swoimi rysunkami i szkicami. Jest duże prawdopodobieństwo, ze pojawią się na jednej stronie internetowej z dekoracjami świątecznymi oraz w... książce. :) Ale czas nagli!

Postanowiłem również pójść na kurs języka hiszpańskiego. No bo przecież jak się nie wyrabiam to muszę znaleźć sobie coś jeszcze. D: Pierwsza lekcja już pod koniec września, ciekaw jestem co z tego wyjdzie. Od jakiegoś czasu ciągnie mnie do tego języka, ale nigdy nie miałem jakoś odwagi się za to wziąć.

Jakby było tego mało to komputer znów nawala i skaczę tak sobie z laptopa na PC. Na okrągło.

Co do bloga to planuję go trochę odświeżyć. Nie wiem jak wam, ale mi już znudziło się to tło. Nie wiem też kiedy będą kolejne posty, listy, czy aktualizacja 18 przed 18, ale mam nadzieję, że już niedługo.

1 komentarz:

Lia pisze...

Oj tam, druga klasa liceum jest jeszcze sielankowa. ;) Najgorsza jest klasa maturalna - uwierz mi na słowo.

Powodzenia z nauką języka!