
Opis filmu: Rodzina Chihiro musi przeprowadzić się do nowego domu. Po drodze gubią
się w lesie i trafiają do dziwnego miejsca przypominającego opuszczone
wesołe miasteczko. Rodzice Chihiro znajdują stół pełen znakomitych
potraw i natychmiast zabierają się do jedzenia. Tymczasem dziewczynka
zwiedza to dziwne miejsce. Okazuje się ono nie opuszczonym wesołym
miasteczkiem, ale tajemniczą krainą, gdzie rządzi czarownica,
Yubaba. Aby nie podzielić losu swoich rodziców oraz uratować siebie i
ich (zostali zamienieni w świnie za zjedzenie pokarmu bogów), Chihiro
musi rozpocząć pracę w tym tajemniczym świecie...
No i kilka ciekawostek:
> Aby zagrać głos matki Chichiro z pełnymi ustami, aktorka Yasuko Sawaguchi (w japońskiej wersji) jadła podczas nagrywania skrzydełka kurczaka. W wersji angielskiej aktorka Lauren Holly powtórzyła ten sam trik, tylko że z jabłkiem.
> Oficjalnie jest to film Disney Pictures. Jednak Miyazaki zgodził się na odsprzedanie części praw, tylko na jego warunkach. Disney nigdy nikomu jeszcze nie ustępował w ten sposób. Jednym z warunków było usunięcie znanego wszystkim zamku Disneya, który pojawia się na samym początku w każdej produkcji studia.
> Aby zagrać głos matki Chichiro z pełnymi ustami, aktorka Yasuko Sawaguchi (w japońskiej wersji) jadła podczas nagrywania skrzydełka kurczaka. W wersji angielskiej aktorka Lauren Holly powtórzyła ten sam trik, tylko że z jabłkiem.
> Oficjalnie jest to film Disney Pictures. Jednak Miyazaki zgodził się na odsprzedanie części praw, tylko na jego warunkach. Disney nigdy nikomu jeszcze nie ustępował w ten sposób. Jednym z warunków było usunięcie znanego wszystkim zamku Disneya, który pojawia się na samym początku w każdej produkcji studia.
> Producent wykonawczy John Lasseter ze studia Pixar nadzorował tworzenie angielskiego dubbingu do filmu i starał się dopasować angielskie dialogi do ruch ust bohaterów.
> Elastyczna, świecąca rzecz skacząca dookoła i prowadząca do domu jest maskotką Pixar. Miyazaki jest wielkim fanem Pixar i chciał w ten sposób wyrazić swój podziw dla tego studia.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz